Konsument oczekuje – producent oferuje
Klient w dużym stopniu dyktuje warunki na wolnym rynku, choć schemat ten nie jest żelazny i nie zawsze w praktyce wygląda tak prosto. Rzeczywiście jest tak, że wszyscy oferenci, którzy chcą coś sprzedać muszą brać pod uwagę potrzeby klientów. Zazwyczaj są to potrzeby różniące się od siebie, dające się podzielić na grupy. Chcąc dotrzeć do jak najszerszej grupy osób warto definiować swoją ofertę w sposób możliwie szeroki, to jest z uwzględnieniem różnych typów produktów.
Tym samym jest szansa na czerpanie zysków z różnych kierunków, a nie ograniczanie się do jednej tylko niszy. Dotyczy to każdego towaru, w którym występuje zróżnicowanie ze względu na cechy techniczne, smakowe czy wizualne. Od sprzedającego zależy, czy będzie budował swoją bazę produktów w oparciu o towary krajowe, czy też sięgnie po rzeczy z importu. Często w zależności od potrzeb stosuje się strategię mieszaną, czyli niektóre wyroby pochodzą z produkcji krajowej, a inne są sprowadzane – czasami na specjalne życzenie klienteli.